GW35- zapowiedź

GW35- zapowiedź

Zbliżamy się już powoli do końca rozgrywek BPL, a się z tym nieodłącznie wiąże - do końca edycji FPL 2014/2015. Do końca sezonu pozostały cztery kolejki, ale część spraw już się chyba z grubsza rozstrzygnęła.
Jest pewna grupa, która nie walczy już ani o pozostanie w lidze, ani o puchary. Należą do niej: Swansea, Stoke, Everton, West Ham i Crystal Palace. Na graczy tych klubów stawiałbym ostrożnie - szczególnie dobrze widać to po spadku formy West Ham i Crystal Palace. Słynąca zaś z solidnej defensywy Swansea potrafi stracić dwa gole z Newcastle. Z drugiej strony, wyraźną zwyżkę formy notuje Stoke i, w szczególności, Everton. Na niektórych więc komfort sytuacji działa rozleniwiająco, z innych zdejmuje presję i pozwala na świetną grę.
Mistrzem już prawie na pewno Chelsea - trudno uwierzyć, żeby nie zdobyła trzech punktów w ostatnich czterech meczach. The Blues pewnie będą chcieli przypieczętować tytuł już w niedzielę w derbach Londynu z Crystal Palace. Co to oznacza? Że od GW36 Mourinho może w lidze ogrywać rezerwy. Powoli więc sprzedawałbym graczy Chelsea, a stawiał na niespodzianki w wykonaniu ich ostatnich przeciwników - West Brom i Sunderland. Dodam, że ci ostatni będą pewnie wyjątkowo zmotywowani przed ostatnią kolejką.
Na miejscach 1-3 powinny się utrzymać zespoły, które obecnie te pozycje okupują: Arsenal, City i ManU. Kwestia kolejności jest kluczowa o tyle, że każdy chce ominąć eliminacje do Champions League - które ostatnio były specjalnością Arsenalu. Tym razem Kanonierzy są na pole position do wicemistrzostwa BPL, bój więc toczył się będzie bratobójczo pomiędzy Manchesterami City a United. Większe szanse daję the Citizens, w których odradza się forma Aguero, tym bardzie że Czerwone Diabły jakoś ostatnio złapały zadyszkę.
Matematyczne szanse na nawiązanie walki o Champions League mają jeszcze Liverpool, Tottenham i Southampton. Jednak strata 7 punktów do czwartego w tabeli United to przepaść - więcej niż połowa punktów możliwych do zdobycia. Najprawdopodobniej cała trójka zagra w Lidze Europy, jednak miejsca są istotne ze względu na konieczność występów w eliminacjach. Jest jeszcze inna kwestia: jeśli Arsenal przegra finał FA Cup z Aston Villa, wtedy ktoś z wyżej wymienionej trójki nie zagra w pucharach. Finał FA Cup rozgrywane jest tydzień po ostatniej ligowej kolejce, więc... nie można kalkulować. Trzeba wygrywać. Zarówno The Reds, Spurs jak i The Saints jeszcze parę tygodni temu mieli bardzo realne szanse na walkę o pierwsza czwórkę - przy wpadkach czołówki emocje mogły trwać do końca. Niestety, nie tylko ścisła czołówka potykała się o zespoły z dolnych rejonów tabeli.
Najciekawiej będzie chyba na dole tabeli. Naczelny kandydat do spadku, Leicester, mimo przegranej z Chelsea może mówić o rewelacyjnej końcówce sezonu. Lisy wydostały się ze strefy spadkowej i forma, w jakiej się znajdują, pozwala wierzyć, że już do niej nie wrócą. Mające przebłyski dobrej dyspozycji w sezonie QPR i Burnley, prowadzone przez snajperów Austina i Ingsa, finał sezonu mają słabszy. Potencjał jednak jest, a różnice punktowe wciąż niewielkie. W zagrożonej strefie znajdują się jeszcze: Sunderland, Aston Villa, Hull i Newcastle. Na pograniczu zagrożenia jest jeszcze West Bromwich, ale to już chyba kwestia bardziej matematyki - nad strefą spadkową ma 7 punktów przewagi. Na dzień dzisiejszy wygląda, że QPR i Burnley są już jedną noga w Championship i walka toczy się wśród pozostałych o uniknięcie ostatniego spadkowego miejsca. Najtrudniejsze jednak mecze ma Sunderland i Hull, a najłatwiejsze Burnley i Leicester. Fatalnie gra Newcastle, a Aston Villi na jeden znakomity mecz przypadają cztery fatalne. W najlepszej formie wydaje się być Hull, jeszcze do niedawna jeden z pewniaków do spadku, ale przed nimi ciężkie mecze z Arsenalem, ManU, Spurs i bezpośrednia bitwa o ligę z Burnley. Tak więc emocji nie zabraknie do samego końca, jeśli więc szukamy determinacji, to znajdziemy ją właśnie wśród dolnych rejonów tabeli.
No dobrze, a gdzie porady składowe? Cóż, bazując na powyższej analizie, można śmiało ustawić optymalny skład. Ale popatrzmy:

Bramka

W dobrej formie jest Mignolet i na niego bym postawił. Nie zawiódł mnie w DGW34. Stosunkowo łatwe mecze też przed Adrianem - u siebie z Burnley i na wyjeździe z Villa. Ale - warto się zastanowić, w kontekście tego, co napisałem powyżej o 'bezpiecznych' zespołach. Wśród opcji budżetowych niezmiennie warto stawiać na Davisa, tym bardziej, że Southampton jeszcze o coś walczy. Mocno też powinny stać akcje Heatona i Schmeichela - obaj mają korzystny kalendarz i ogromną motywację do końca sezonu. Przy tym pewniacy do dużej liczby obronionych strzałów.
Polecam: Mignolet, Schmeichel

Obrona

Chelsea x 2, obojętnie w jakiej konfiguracji. W GW35 The Blues grają u siebie z rozlazłym Crystal Palace, a do mistrzostwa brakuje im jednej wygranej. W takich okolicznościach efektowne zwycięstwo przed własną publicznością - to bardzo w stylu Mourinho. Do tego poleciłby Skrtela, który bryluje w barwach Liverpoolu. Zadziwiająco szczelnie gra ostatnio obrona Arsenalu, w której niezachwiane miejsce ma chyba tylko Koscielny. Wiatr w żagle złapał też Everton. Zdecydowanie odradzam obronę spoza czołówki ligi. Już nawet Cresswell czy Bertrand wiąże się z dużym ryzykiem.
Polecam: Ivanovic, Koscielny, Azpilicueta, Stones, Clyne

Pomoc

Co tu się rozwodzić? Hazard - i wszystko jasne. Koniecznie na kapitanie. to MUSI być jego show - zasłużył sobie na to w obecnym sezonie. W niezłej formie jest też ostatnio Fabregas, i to w formie punktującej. Niezmiennie wierzę też w Hendersona i Coutinho, Liverpool gra ostatnio ciekawy i efektowny futbol, myślę więc że przegrana z Hull była raczej wypadkiem przy pracy niż zapowiedzią problemów. Mam wciąż dylemat, czy bardziej perspektywiczny w Arsenalu jest Ozil czy Sanchez, może więc najlepiej postawić na Ramseya? Wenger lubi eksperymentować, kiedy już jest czegoś pewny (a w kontekście Champions League już raczej jest). Tym bardziej, że w zanadrzu czeka jeszcze obrona Pucharu Anglii. Jeśli chodzi o ofensywnych graczy, można a wręcz trzeba spojrzeć na walczących o utrzymanie. W szczególności zaś zawiesić wzrok na Cambiasso i Boydzie.
Polecam: Hazard, Cambiasso, Ramsey, Henderson, Ozil

Atak

Tu widzę dwa podejścia:
1. Opcja bezpieczna: wybór kogoś z tercetu Kane, Aguero i Giroud. Oni na pewno jeszcze trochę nastrzelają w tym sezonie. Kwestia, w jakich meczach. W GW35 Kane i Aguero grają przeciwko sobie. Z tej dwójki, postawiłbym na Kuna - złapał ostatnio formę, prowadzi w klasyfikacji strzelców i, obiektywnie, jest piłkarzem znacznie lepszym. Myślę też, że Giroud ma wszystkim coś do udowodnienia, a sezonem zmęczony być nie powinien.
2. Opcja nieco ryzykowna: postawienie na snajperów zespołów walczących o utrzymanie. Austin jest regularny przez cały sezon, Ings miał wzloty i upadki, ale Burnley ma dobry kalendarz, w Leicester strzelają na zmianę Ulloa i Vardy - jest w czym przebierać. No i nie zapominajmy o Benteke!
A może by tac wymieszać podejścia...?
Polecam: Aguero, Giroud, Vardy

Oto proponowany przeze mnie pierwszy skład:


A oto prognozowany przez footballfix.com Dream Team GW35:

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości