Przed 1/2 finału Master CUP

Przed nami masa wrażeń związanych z półfinałami Champions League, ale prawdziwe emocje czekają nas zupełnie gdzie indziej. Oto już w GW35 pierwsze mecze półfinałowe PL Info Master CUP 2015!
Korzystając z okazji, chciałbym raz jeszcze pogratulować wszystkim, którzy dzielnie walczyli w rozgrywkach grupowych, oraz uczestnikom niezwykle zaciętych ćwierćfinałów. Do najlepszej czwórki awansowali przedstawiciele każdej z grup eliminacyjnych, co pokazuje tylko jak wyrównany jest poziom Pucharu! Nie było grup śmierci ani łatwych.
Krótki rzut oka na pary półfinałowe:

carusek_team - MALACHI FACHI

Drużyna carusek_team, chociaż prowadziła od pierwszej kolejki fazy grupowej, o awans drżała do kolejki ostatniej. W niezwykle wyrównanej Grupie 1, przy czterech drużynach z identyczną ilością punktów, o awansie decydowały różnice punktowe. Ostatecznie carusek_team zajął pierwsze miejsce i w ćwierćfinale trafił na AFC. Pewnie wygrywając zarówno w GW33 jak i DGW34 zapewnił sobie awans do 1/2 finału. Zespół z 1842 punktami plasuje się tuż za Top 100,000 FPL. W składzie sporo zaskakujących postaci, o ile nie dziwi obecność graczy Hull i Leicester po DGW34, o tyle dodatkowo Murray, Krul i Downing mogą już dziwić. Ale - jak tu krytykować półfinalistę Master CUP? Nieco niesztampowy skład może przynieść z zaskoczenia zupełnie wymierne efekty.
MALACHI FACHI, podobnie jak carusek_team, przewodził stawce Grupy 3 przez większość rozgrywek, by na koniec przegrać pierwsze miejsce różnicą bramkową. Ćwierćfinał zaczął się nieszczególnie, po GW33 ekipa MALACHI FACHI przegrywała z Misiowianką Fc ośmioma punktami. Jednak dobry wynik w DGW34, przy przeciętnym przeciwnika, dał pewny awans do dalszych rozgrywek.
MALACHI FACHI zajmuje wysokie 23,660 miejsce w rankingu generalnym, dzierżąc niebagatelne 1922 punkty. Skład wyraźnie opiera się na graczach Chelsea i Liverpoolu, chociaż Manager odważnie stawia też na graczy pokroju Vardy'ego, Boyda i Bruca, przytomnie wyczuwając, że największe ambicje panują teraz w dolnych rejonach tabeli.
Ciężko wskazać faworyta dwumeczu - patrząc na zdobycze punktowe z ćwierćfinałów, lepszy był zespół MALACHI FACHI. O 1 punkt...

MKS Bielsko-Biała - RKS HUWDU

MKS Bielsko-Biała nie wygrał swojej Grupy 2, ale ustąpił liderowi tylko różnicą małych punktów. Co więcej - w bezpośrednim meczu okazał się lepszy, choć napomknąć też trzeba, że lider był już wtedy pewny awansu do kolejnej fazy rozgrywek. Pierwszy mecz ćwierćfinałowy z Mariachi to bardzo słaby wynik obydwu drużyn, z niewielką przewagą Mariachi. W rewanżu, czyli DGW34, MKS Bielsko-Biała uzyskał wynik przyzwoity, zaś rywal jeszcze obniżył loty. W efekcie awans MKS, mimo mizernej zdobyczy punktowej. Pod tym kątem - najsłabiej w stawce.
W składzie MKS dziwi trochę obecność Sigurdssona, który okres regularnego punktowania ma już dawno za sobą, a Swansea o nic już nie walczy. Oddać jednak trzeba Managerowi wyczucie - w DGW34 Sigurdsson niespodziewanie mocno zapunktował. Co więcej, w składzie również Fabiański, a przy tym oszczędzanie na bramkarzach Managerowi obce, bo znalazło się również miejsce dla de Gea. Z innych nie walczących już o nic zawodników zauważyłem Rooneya, Cresswella i Wisdoma. Odważnie więc! Niezbyt przekonująco wygląda Janmaat przy fatalnej postawie Newcastle. Ale może w tym szaleństwie tkwi właśnie metoda? MKS Bielsko-Biała jest w końcowej części Top 200,000 i Master CUP jest chyba jedyną okazją na znaczący laur w tym sezonie. A nikt słaby nie doszedłby tak daleko!
RKS HUWDU przeszedł jak burza fazę grupową, potykając się jedynie w najbardziej nieprzewidywalnej kolejce nr 3. Ćwierćfinał to totalna dominacja nad drużyną Biceps i Triceps. 85 punktów w DGW34 mówi samo za siebie.
RKS to 463 zespół w klasyfikacji generalnej, 6-ty wśród polskich drużyn, z realnymi szansami na awans do Top 100 FPL. Znakomite wyczucie Managera i świetnie zbilansowany zespół: Chelsea i Liverpool, ale też gracze Leicester - wszyscy w najwyższej formie. Wiara w Aguero, do tego gracze Arsenalu: Sanchez, Giroud i Ospina. Taki skład na kilometr pachnie sukcesem!
Tak więc, RKS HUWDU, najlepszy zespół w stawce pod względem punktowym, jeden z potentatów wśród polskich graczy, ścisła czołówka całej ligi FPL, pewnie zmierza po wygraną w Master CUP. W półfinale staje naprzeciwko zespołu potencjalnie najsłabszego wśród półfinalistów. Punkty z ćwierćfinałów: 146:104. Będzie pogrom? A może właśnie wielka niespodzianka? Przekonamy się o tym już niebawem.

Pierwsze mecze już w najbliższy weekend podczas GW35!